Badanie przetwarzania słuchowego – co sprawdzamy i dlaczego to takie ważne
- Sylwia Zientek

- 24 lis
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 25 lis

W mojej pracy często widzę, że dzieci mają trudności, których na pierwszy rzut oka nie widać: męczą się w hałasie, nie słyszą poleceń mimo „dobrego słuchu”, reagują nadwrażliwością na zwykłe dźwięki albo mają problem z płynną mową.W takich sytuacjach badanie przetwarzania słuchowego daje rodzicom odpowiedź na pytanie „co właściwie dzieje się w mózgu mojego dziecka?”. To nie jest test słuchu. To diagnoza tego, jak mózg słyszy.
Czym jest przetwarzanie słuchowe
Przetwarzanie słuchowe to sposób, w jaki mózg odbiera, porządkuje i interpretuje informacje dźwiękowe.Dziecko może mieć prawidłową czułość słuchu, a jednocześnie trudności z przetwarzaniem – i właśnie to najczęściej prowadzi do problemów w mowie, koncentracji, uczeniu się i funkcjonowaniu w grupie.
Badanie pozwala zobaczyć, który etap słuchowego „łańcucha” nie działa optymalnie.
Co sprawdzam podczas diagnozy przetwarzania słuchowego
1. Lateralizacja – która półkula „dowodzi” słyszeniem
Oceniana jest dominacja ucha oraz sposób, w jaki półkule współpracują podczas przetwarzania dźwięków.Niejednoznaczna lub odwrócona lateralizacja może prowadzić do:
trudności w rozumieniu mowy w hałasie,
opóźnionej reakcji na polecenia,
problemów z rytmem i płynnością mowy,
nadmiernego napięcia przy mówieniu.
Brak stabilnej dominacji to sygnał, że mózg wciąż organizuje funkcje słuchowe – a to odbija się na zachowaniu dziecka.
2. Nadwrażliwość i obniżona wrażliwość na dźwięki
Badam, czy dziecko reaguje na dźwięki zbyt mocno, czy zbyt słabo.Nadwrażliwość może objawiać się:
unikaniem hałasu,
zasłanianiem uszu,
drażliwością,
zmęczeniem po pobycie w szkole czy przedszkolu.
Obniżona wrażliwość z kolei często prowadzi do braku reakcji na wołanie, monotonnego mówienia, mylenia podobnych głosek i trudności w nauce czytania.
3. Różnicowanie dźwięków mowy
To umiejętność odróżniania podobnych głosek, słuchania szczegółów i wychwytywania różnic w brzmieniu.Gdy jest zaburzona, pojawiają się:
trudności z rozumieniem poleceń,
błędy w mowie i piśmie,
zniekształcenia głosek,
przeciążenie przy nauce języka, czytaniu lub pisaniu.
4. Przetwarzanie czasowe (tempo, rytm, kolejność)
To fundament płynnej mowy i czytania.Dzieci z trudnościami w tym obszarze często męczą się podczas powtarzania sekwencji, mają problem z rymami, rytmem i tempem mowy. W neuropsychologii wiemy, że zaburzenia przetwarzania czasowego są jednym z częstszych „ukrytych” czynników wpływających na jąkanie.
5. Rozumienie mowy w hałasie
To jeden z najbardziej praktycznych, życiowych wskaźników.Dziecko może słyszeć normalnie, ale nie być w stanie „wyłowić” słów z tła. Wtedy szkoła, lekcje WF-u, świetlica, grupowe zajęcia – stają się codziennym źródłem stresu.
Dlaczego ta diagnoza jest tak ważna
Badanie przetwarzania słuchowego nie tylko pokazuje, co nie działa, ale przede wszystkim – dlaczego dziecko ma konkretne trudności.Rodzice często mówią po diagnozie:„Teraz widzę, że to nie jest niechęć, lenistwo ani zła wola. To sposób, w jaki mózg słyszy”.
Dzięki temu łatwiej jest:
dobrać terapię,
uspokoić środowisko akustyczne,
zrozumieć zachowanie,
zaplanować pracę w domu i w szkole,
podjąć trening słuchowy (np. Tomatisa), jeśli jest potrzebny.
Na zakończenie
W mojej pracy często widzę, jak wiele zmienia już samo nazwanie trudności.Diagnoza przetwarzania słuchowego pozwala dziecku, rodzicom i nauczycielom zrozumieć, co dzieje się „pod spodem” – i dzięki temu działać świadomie, spokojnie i bez presji.Kiedy mózg zaczyna słyszeć pełniej i czyściej, codzienne funkcjonowanie naprawdę staje się łatwiejsze.
Jeśli chcesz sprawdzić, czy to badanie będzie odpowiednie dla Twojego dziecka, zapraszam do kontaktu. tel. 606 757 624



Komentarze